Pobudka śpiochy! :D
Jeśli zastanawiacie się jak dietetyk zaczyna dzień- to odpowiem wam, że nie wiem. Pewnie każdy inaczej :)
Za to mogę podać wam mój dzisiejszy przepis na dzień dobry :)
6:50 - pobudka przed budzikiem ("Jak to nie słyszałam budzika? Na pewno zaspałam! Kwa.")
Od razu wypijam wielką szklanicę wody, która stoi obok łóżka. Zażywam co tam muszę na czczo, po czym wypijam kolejną wodę tym razem z imbirem :) Zasiadam do sprawdzenia maila, bloga, fb i telefonu. Obowiązki najpierw ;) :P
Szybki trening z Youtube'a (25min). Endorfiny górą!! Prysznic i najważniejsze….. Śniadanie!!
Dzisiaj było to:
6 jajek przepiórczych
liście cykorii
seler naciowy
olej lniany
Teraz na pewno nie zabraknie wam energii do późnych godzin nocnych :))
Do zobaczenia jutro! ;)
niedziela, 27 lipca 2014
Trudne początki
Jak zacząć dobry dzień?
Oczywiście od szklanki ciepłej wody z imbirem i cytryną. Do tego zielona sałatka i voila! Można zacząć kolejny pracowity dzień
Praca na blogu wrze i myślę, że w ciągu 5 dni prace przygotowawcze powinny zakończyć się sukcesem oraz pierwszym artykułem.
Ostatnim tematem "na językach" w mojej rodzinie jest zwyrodnienie stawów, więc zapraszam na pierwszego posta (już 1-go sierpnia!!) na ten właśnie temat
Miłej lektury
Oczywiście od szklanki ciepłej wody z imbirem i cytryną. Do tego zielona sałatka i voila! Można zacząć kolejny pracowity dzień
Praca na blogu wrze i myślę, że w ciągu 5 dni prace przygotowawcze powinny zakończyć się sukcesem oraz pierwszym artykułem.
Ostatnim tematem "na językach" w mojej rodzinie jest zwyrodnienie stawów, więc zapraszam na pierwszego posta (już 1-go sierpnia!!) na ten właśnie temat
Miłej lektury
Subskrybuj:
Posty (Atom)