PASEK NARZĘDZI

HOME_BUTTONABOUT_BUTTONCONTACT_BUTTONINSTAGRAM_iconYoutube_iconTwitter_iconFacebook_button

środa, 6 sierpnia 2014

#Jedzmy jabłka na złość Putinowi.

Temat na topie: JABŁKA!



Oto kilka powodów, dla których warto jeść jabłka:

1. Niszczą komórki rakowe.

Dokładniej oligosacharydy zawarte w jabłkach co potwierdziły liczne badania in vitro. Ten fakt dla wielu ludzi może być dosyć zaskakujący, a także to, iż oligosacharydy z jabłek mają większą skuteczność w uśmiercaniu  komórek rakowych od tradycyjnej chemioterapii. Na dodatek związki z jabłek nie są toksyczne dla organizmu, stąd można stosować nieograniczone stężenia.

2. Chronią przed degeneracją mózgu.

Najnowsze badania pokazują, że surowe jabłka oraz świeży sok jabłkowy spożywane regularnie znacznie zwiększają produkcję acetylocholiny. Dokładnie takie samo zadanie spełnia popularny lek na Alzheimera (donepezil). Acetylocholina jest neurohormonem biorącym udział w procesach zapamiętywania, a dodatkowo rozkurcza naczynia, obniżając ciśnienie krwi, wzmaga perystaltykę jelit i zwiększa wydzielanie ochronnego śluzu w układzie pokarmowym. Stąd wnioskujemy, że 
jabłka mają takie ogromnie pozytywne działanie!

3. Obniżają poziom cholesterolu frakcji LDL ("złego cholesterolu").

Tak działają pektyny zawarte w jabłkach, w szczególności w skórce i pestkach. Badania przeprowadzone na Floryda State University pokazały, że kobiety jedzące już jedno (!) jabłko dziennie miały o 23% niższy poziom cholesterolu frakcji LDL.

4. Pomagają w walce z otyłością.

Zawierają dużo błonnika oraz wody, stąd są pokarmem o niskiej gęstości kalorycznej, a zapewniają uczucie sytości. Dodatkowo substancje zawarte w jabłkach przyspieszają proces spalania kalorii oraz tworzenia mięśni. Nic tylko jeść jabłka- hurtowo!


Jabłka mają jeszcze wiele innych pozytywnych właściwości dietetycznych i prozdrowotnych. Natomiast mam nadzieję, że ten krótki artykuł zachęci większo
ść z was do jedzenia jabłek codziennie! Wspierajmy szczególnie polskie jabłka- na złość Putinowi ;)


piątek, 1 sierpnia 2014

Zwyrodnienie stawów

Zwyrodnienie stawów to temat o ciężkim kalibrze. Nie jestem lekarzem. Natomiast pomyślałam, że zebranie ogólnych wiadomości na tej stronie pomoże wam zgłębić temat i zobaczyć jak ważna jest profilaktyka zdrowych stawów od najmłodszych lat.

Co wpływa na powstanie zwyrodnienia stawów?
- urazy;
- zakażenia;
- reumatoidalne zapalenie stawów;
- wrodzone zaburzenia budowy;
- cukrzyca;
- nadczynność przytarczyc;
- otyłość;
- czynniki zawodowe (np. uprawianie zawodowo sportów);

Inne czynniki które zwiększają ryzyko wystąpienia choroby:
- płeć żeńska ( choroba nasila się po menopauzie);
- wiek (ryzyko zwiększa się z wiekiem);
- czynniki genetyczne.

Jeśli zauważyliśmy u siebie któryś z następujących objawów:
~ bóltypowy jest ból mechaniczny, występujący przy ruchach stawu i ustępujący w spoczynku; nasila się pod koniec dnia;
~ sztywność - często występuje tzw. sztywność poranna (po obudzeniu się), ustępująca z reguły po kilku minutach;
~ trzeszczenia - mogą być odczuwalne przy ruchach stawu z powodu tarcia o siebie nierównych powierzchni stawowych;
~ zniekształcenie i poszerzenie obrysów - wynika ze zmiany osi ustawienia stawu, powstawania wyrośli kostnych (osteofitów), wysięku;

Należy zastosować leczenie (farmakologiczne, chirurgiczne, rehabilitacja, zabiegi "termiczne" i inne). Skoro blog prowadzę z punktu widzenia dietetyka stąd skupię się na zmianach nawyków, które mogą przyczynić się do spowolnienia choroby, która niestety z biegiem czasu postępuje.

Po pierwsze, należy skupić się na regularnej aktywności fizycznej (np. długie spacery, gimnastyka, pilates, praca w ogrodzie, pływanie i inne). Dzięki ćwiczeniom zwiększamy zakres ruchu w stawie i wzmacniamy otaczające go mięśnie. Ćwiczenia pomagają również w obniżeniu/ utrzymaniu masy ciała. Zmniejszenie masy ciała powoduje znaczne spowolnienie choroby oraz zmniejszenie bólu.

Po drugie, co warto włączyć do codziennej diety? Kleiki, zupy przygotowywane na wywarach z kości, różnego rodzaju galaretki mięsne (domowe, bez konserwantów), "zimne nóżki", sardynki (całe), szprotki (całe), duże ilości warzyw bogatych w witaminę C (pomagają w syntezie kolagenu): marchew, szpinak, sałata, pietruszka, szczypior, szczaw.
Warto również spożywać produkty bogate w omega-3 (zmniejszają tendencję do stanów zapalnych): orzechy włoskie/ olej z orzechów włoskich, olej lniany/ siemię lniane, olej z kryla/ tran.

Zalecam z diety wyeliminować nabiał, który ma działanie pro zapalne. Warto przed zastosowaniem diety wykonać testy na nietolerancje pokarmowe (ImmuPro, FoodDetective i inne).

Aby dieta miała działanie lecznicze, należy jej skrupulatnie przestrzegać, a pierwsze zmiany (takie jak zmniejszony ból lub jego częstotliwość) możemy zauważyć już po okresie 3 miesięcy.

Zwyrodnienie stawów to temat rzeka, na który można by napisać książkę. Post jest dość ogólny dlatego w razie pytań warto zacząć merytoryczną dyskusję w komentarzach ;)
Do usłyszenia jutro :))